Dzisiaj obiecany wpis o obróbce zdjęć z wiosennego spaceru. Pokaże wam, z jakiego programu korzystam i jakich efektów najczęściej używam, aby zdjęcia były jak najlepsze.
Korzystam z prostych i darmowych programów do obróbki zdjęć Gimpa i Picasa. Picasa to świetny program do szybkiej i efektownej obróbki. Właśnie z niego korzystałam, kiedy poprawiałam zdjęcia ze spaceru wiosennego. Wszystkie zdjęcia możecie zobaczyć w artykule pt. Wiosna w moim obiektywie. Gimpa używam do bardziej zaawansowanych obróbek.
Picasa świetnie sprawdza się, kiedy chcę obrobić zdjęcia fotoksiążki. Program można ściągnąć tutaj. Służy on zarówno do obrabiania, jak i przeglądania zdjęć. Kiedy go zainstalujecie zdjęcia automatycznie będą się w nim otwierać. Wygląda to tak:
Żeby obrobić dane zdjęcie, wystarczy kliknąć w przycisk: Edytuj w programie Picasa, który zaznaczyłam na czerwono. Wówczas otworzy się takie okno:
Po lewej stronie dostępny jest panel z różnymi efektami. Obsługa jest bardzo prosta, więc nie ma co się rozpisywać. Pokażę Wam teraz, z czego ja najczęściej korzystam i jakie to daje efekty.
Zdjęcie 1
Zdjęcie przed obróbką:
Zdjęcie po obróbce:
Zastosowane efekty:
- Szczęśliwy traf – korekcja światła i kolorów jednym kliknięciem,
- Wypełnienie światłem,
- Nieostrość – zmniejsza ostrość wokół punktu środkowego.
Zdjęcie 2
Zdjęcie przed obróbką:
Zdjęcie po obróbce:
- Szczęśliwy traf – korekcja światła i kolorów jednym kliknięciem,
- Łomografia – imituje aparat-zabawkę Lomo.
Zdjęcie 3
Zdjęcie przed obróbką:
Zdjęcie po obróbce:
- Przycięcie zdjęcia,
- Szczęśliwy traf,
- Wypełnienie światłem,
- Łomografia.
Zdjęcie 4
Zdjęcie przed obróbką:
Zdjęcie po obróbce:
- Szczęśliwy traf,
- Dostrajanie (światło i cienie),
- Poświata,
- Nieostrość,
- Zwiększenie nasycenia.
Zdjęcie 5
Zdjęcie po obróbce:
- Przycięcie,
- Szczęśliwy traf,
- Dostrajanie.