Jak wygląda fotoksiążka w wersji papierowej? Rewelacyjnie! O wiele lepiej niż sobie wyobrażałam. Doskonała jakość druku i papier. Nie ma w tym przesady! Zresztą zobaczcie sami 🙂
We wcześniejszych wpisach pisałam o tym, jak zdecydowałam się podarować tacie fotoksiążkę w prezencie i jak ją projektowałam. Możecie o tym przeczytać m.in. we wpisie pt. „Fotoksiążka na 50-te urodziny! Zobaczcie, jak ją projektowałam :)” oraz tutaj.
Jak czekałam na fotoksiążkę…
Po złożeniu zamówienia spodziewałam się, że będę musiała długo czekać, zanim fotoksiążka do mnie dotrze. Myślałam, że wydrukowanie albumu w dobrej jakości i jego złożenie wymaga sporo czasu. Tymczasem już po dwóch dniach dostałam informację, że moja fotoksiążka została wysłana, a następnego dnia trzymałam ją w rękach. Co najważniejsze, wysoka jakość druku została zachowana! 🙂
Pierwsze wrażenie
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to bardzo ładna koperta, w którą zapakowana była fotoksiążka. Nie był to zwykły szary papier, ale kolorowa koperta z nadrukiem firmowym. Niby nic wielkiego, ale robi wrażenie 🙂 Co więcej, na kopercie znajdował się kod, który upoważniał do zniżki na kolejne fotoksiążki. Super niespodzianka 🙂
Okładka
Podczas projektowania fotoksiążki nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie wybrać na okładkę, więc wybrałam ich kilka. Obawiałam się trochę, że jakość wydruku będzie słaba i okładka nie będzie się ładnie prezentować, ale się pomyliłam. Okładka zachwyciła mnie nie tylko swoim wyglądem, ale również strukturą. Wybrałam oprawę twardą Soft Touch, dającą wrażenie miękkości i satynowej delikatności w dotyku i dokładnie taka była 🙂
Pierwsza strona
Na pierwszej stronie umieściłam życzenia dla taty. Jakość wydruku ponownie na plus. Przy projektowaniu fotoksiążki mogłam wybrać rodzaj i kolor czcionki, a także jej wielkość. Bardzo spodobał mi się również ozdobny motyw, który umieściłam na każdej stronie albumu. Na żywo wyglądał o wiele lepiej, niż podczas projektowania.
Zdjęcia
Czas na to, co najważniejsze w każdej fotoksiążce – zdjęcia 🙂 Zarówno zdjęcia skanowane, jak i te w wersji cyfrowej pięknie prezentują się w albumie. Również efekt rozmycia krawędzi, który zastosowałam do każdego zdjęcia, bardzo mi się spodobał. Wszystko to zasługa dobrej jakości wydruku i satynowego papieru zastosowanego w fotoksiążce Grande Portret.
A jeżeli już mowa o Grande Portrer, to fotoksiążka ta naprawdę zachwyca swoim rozmiarem. Nie spodziewałam się, że będzie aż taka duużaaa! Zdjęcia prezentują się w niej rewelacyjnie. Taki album idealnie nadaje się na prezent.
Podsumowując moją przygodę z fotoksiążką, jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się ją podarować tacie. On również był zachwycony i powiedział, że to piękny prezent. Na pewno zaprojektuję jeszcze wiele takich albumów, bo to świetna zabawa. Was też do tego zachęcam. A tutaj znajdziecie kod rabatowy -60% na fotoksiążkę Grande Portret 🙂